
W dniach poprzedzających rozprawę z Sądu Okręgowego w Krakowie docierały do nas informacje o naradzie, jaką odbyć mieli Sędziowie debatujący nad problemem tzw. kredytów frankowych. Z tej też przyczyny czekaliśmy z niecierpliwością na planowane posiedzenie Sądu Apelacyjnego.
Z uwagi na szczególną zawiłość prowadzonej przez nas sprawy Sąd Apelacyjny skierował ją na posiedzenie niejawne celem podjęcia decyzji o rozpoznaniu w składzie 3 sędziów. Choć Sąd nie rozstrzygnął sprawy, to jednak trudno było nie zauważyć, że SSA Wojciech Żukowski dokładnie analizuje aktualne orzecznictwo w sprawach frankowych. W toku wymiany zdań Sędzia wspomniał m. in. o nowej koncepcji nieważności (tzw. trwałej bezskuteczności).
Potrzebujesz pomocy prawnej?
Jeśli z kolei chodzi o powody skierowania sprawy do rozpoznania w składzie trzyosobowym, to przede wszystkim Sąd miał na uwadze, że bank dochodził zapłaty z wypowiedzianej umowy, natomiast w apelacji jego pełnomocnik zarzucał, że Sąd I instancji powinien był zasądzić przynajmniej należność z nieważnej umowy. Warto dodać w tym miejscu, że dla prawnej skuteczności takiej koncepcji roszczenie banku musiałoby być w tym zakresie wymagalne, a bank nigdy nie wezwał kredytobiorców do zwrotu uruchomionej kwoty kredytu.
Dodatkowo w omawianej sprawie kredytobiorcami byli doradcy kredytowi, którzy udzielali tego rodzaju kredytów, choć to w naszej ocenie – z oczywistych powodów – nie może wpływać na kształt ostatecznego wyroku w sprawie. Wisienką na torcie argumentacji banku miało być rzekome uznanie długu, które również nie powinno mieć jakiegokolwiek znaczenia prawnego jeśli wziąć pod uwagę, że nie można uznać długu, który nie istnieje.
Samą decyzję o przekazaniu sprawy do rozpoznania w składzie trzyosobowym mimo wszystko uważamy za słuszną. O ostatecznym rozstrzygnięciu Sądu Apelacyjnego w Krakowie poinformujemy, gdy tylko ono zapadnie.
Sprawdź naszą ofertę w zakresie:
Referencje kancelarii Kaczmarski Żurowski potwierdzają