Panoramiczny widok na historyczny Kraków, z gęstą zabudową, licznymi dachami i charakterystycznymi wieżami kościołów. Po lewej stronie widać rzekę.

Wynagrodzenie za korzystanie z kapitału TSUE

Przez lata banki próbowały zniechęcać frankowiczów do dochodzenia swoich praw, grożąc pozwami o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału. Dziś, dzięki jednoznacznemu stanowisku TSUE, era „straszenia” kontrpozwami dobiegła końca, a sytuacja kredytobiorców stała się znacznie bardziej przewidywalna.

Czym jest wynagrodzenie za korzystanie z kapitału w sprawach frankowych?

Wynagrodzenie za korzystanie z kapitału to pojęcie, które w ostatnich latach stało się jednym z głównych straszaków używanych przez banki w sporach z frankowiczami. Po unieważnieniu umowy kredytowej banki zaczęły domagać się od kredytobiorców dodatkowych opłat, właśnie tytułem wynagrodzenia za możliwość korzystania z udostępnionych środków przez okres trwania umowy kredytowej.

Zgodnie z koncepcją banków, po stwierdzeniu nieważności umowy kredytobiorca musiałby nie tylko zwrócić otrzymany kapitał, ale także zapłacić bankowi dodatkową sumę. Ta kwota miałaby rekompensować bankowi rzekomo utracone korzyści. Banki argumentowały – a niektóre nadal argumentują, że skoro kredytobiorca przez lata korzystał z kapitału, to powinien za to zapłacić, nawet jeśli umowa okazała się nieważna.

Takie żądania nie mają jednak oparcia w przepisach prawa ani w orzecznictwie sądów europejskich.

Dlaczego banki pozywają frankowiczów za korzystanie z kapitału?

Pomimo niekorzystnych dla siebie wyroków banki nadal decydują się na składanie pozwów przeciwko frankowiczom o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału. Można wyróżnić trzy główne powody takiego działania.

  1. Przerwanie biegu przedawnienia

Pozew o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału pozwala bankowi przerwać bieg przedawnienia ewentualnych roszczeń w tym zakresie – o ile takie roszczenia w ogóle można by uzać za istniejące. Nawet jeśli szanse na wygraną są niewielkie, banki pozwami o wynagrodzenia za korzystanie z kapitału próbują realizować dwa poniższe cele.

  1. Efekt mrożący – zniechęcanie innych frankowiczów

Banki liczą na to, że groźba roszczenia o dodatkowe wynagrodzenie zniechęci część kredytobiorców do składania pozwów o unieważnienie umowy. Takie działanie ma na celu wywołanie niepewności i obaw przed dodatkowymi kosztami. To w praktyce może powstrzymać niektórych frankowiczów przed dochodzeniem swoich praw.

  1. Minimalizowanie strat po unieważnieniu umowy

Unieważnienie umowy kredytowej oznacza konieczność zwrotu kredytobiorcy wszystkich wpłaconych rat oraz utratę przyszłych zysków z odsetek. Domagając się wynagrodzenia za korzystanie z kapitału, banki próbują zrekompensować sobie te straty i odzyskać część utraconych korzyści.

Czy żądanie banków o odszkodowanie za korzystanie z kapitału jest uzasadnione?

Roszczenia banków o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału nie znajdują podstawy prawnej.

Unieważniona umowa kredytowa jest traktowana tak, jakby nigdy nie została zawarta. W takiej sytuacji bank zwraca wpłacone raty, a kredytobiorca oddaje otrzymany kapitał. Nie ma jednak podstaw do żądania przez bank dodatkowego wynagrodzenia za korzystanie przez kredytobiorcę ze środków, które zostały mu przekazane na podstawie nieważnej umowy.

W swoim orzecznictwie sądy podkreślają, że przyznanie bankom prawa do dodatkowego wynagrodzenia byłoby sprzeczne z celami dyrektywy unijnej chroniącej konsumentów. W konsekwencji skuteczność ochrony konsumentów przed nieuczciwymi warunkami umowy zostałaby poważnie ograniczona. Unieważnienie umowy nie przyniosłoby realnej korzyści kredytobiorcy, a bank i tak mógłby uzyskać dodatkowe środki.

Sądy krajowe oddalają powództwa banków o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału. Powołują się przy tym na brak podstawy prawnej oraz sprzeczność roszczeń z zasadami ochrony konsumenta. Takie stanowisko potwierdzają najnowsze orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Wynagrodzenie za korzystanie z kapitału – wyroki TSUE

Ostateczne rozstrzygnięcie kwestii wynagrodzenia za korzystanie z kapitału w sprawach frankowych przyniosły wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE). Stanowisko TSUE jest jednoznaczne i korzystne dla frankowiczów.

W opinii rzecznika generalnego TSUE z 16 lutego 2023 roku podkreślono, że bank nie może domagać się od konsumenta dodatkowego wynagrodzenia za korzystanie z kapitału po unieważnieniu umowy kredytowej. Rzecznik wskazał, że przyznanie bankom takiego prawa byłoby sprzeczne z celami dyrektywy unijnej chroniącej konsumentów przed nieuczciwymi warunkami umów.

Kluczowy wyrok TSUE w sprawie C-520/21 z 15 czerwca 2023 roku potwierdził, że bankom nie przysługuje prawo do żądania od frankowiczów żadnych dodatkowych świadczeń poza zwrotem wypłaconego kapitału. Trybunał jednoznacznie stwierdził, że po unieważnieniu umowy kredytowej bank może żądać wyłącznie zwrotu udostępnionych środków, a nie dodatkowego wynagrodzenia czy odszkodowania. To rozstrzygnięcie zamknęło drogę do masowego pozywania frankowiczów przez banki i rozwiało wątpliwości wielu kredytobiorców.

Tym samym TSUE potwierdził banki nie mają podstaw prawnych, by domagać się od kredytobiorców dodatkowych świadczeń po unieważnieniu umowy kredytowej.

Masz kredyt we frankach i zastanawiasz się nad pozwaniem banku? A może już jesteś w trakcie sporu? Skorzystaj z profesjonalnego wsparcia. Nasza kancelaria od lat pomaga frankowiczom skutecznie dochodzić swoich roszczeń i bezpiecznie przejść przez cały proces sądowy. Mamy wiedzę w zakresie orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej oraz sądów krajowych, a także doświadczenie w prowadzeniu procesów frankowych przed polskimi sądami powszechnymi oraz Sądem Najwyższym.

Skontaktuj się z nami. Nasi prawnicy bezpłatnie przeanalizują Twoją sytuację i przygotują najlepsze rozwiązania.